Głośnik basowy, czyli subwoofer to nie podstawowy element car audio montowanych w seryjnych samochodach. Jeżeli jednak jesteś fanem dobrego brzmienia, takiego głośnika nie może zabraknąć! Gdzie go zamontować? Sprawdź!
Dużo elementów wpadających w rezonans, nieregularne kształty, stosunkowo słabe wytłumienie i wyciszenie – wszystko to wpływa na fakt, że w aucie wysokiej jakości naprawdę ciężko jest posłuchać muzyki. Jeśli masz wprawione ucho, będziesz wiedział, o czym mówimy. Samo wnętrze pojazdu to nie jedyne utrudnienie. W seryjnych autach (nie licząc specjalnych wersji) brak najważniejszych głośników, które gwarantują świetne wrażenia, czyli głośników basowych. Średnio i wysokotonowe dają radę przy dość cichym słuchaniu piosenek, kiedy dasz głośniej, od razu tego żałujesz. Jak sprawić, aby było inaczej? Zamontować subwoofer samodzielnie! Masz do tego kilka możliwości.
Zaczniemy od najpopularniejszego rozwiązania, które gwarantuje najlepsze wrażenia. Bagażnik w wielu samochodach jest największą powierzchnią użytkową. To od razu daje przestrzeń do eksperymentów i sporo możliwości. W bagażniku zamontujesz sporych rozmiarów subwoofer, co z pewnością docenisz w czasie słuchania muzyki. Co ważne, nawet jeśli potrzebujesz nieco więcej miejsca, bo powiedzmy, masz dzieci lub często przewozisz walizki – postawisz po prostu na nieco mniejszy głośnik basowy. Wtedy w aucie, czy to na fotelach, czy pod lub obok nich miejsca na nogi nie zabraknie kosztem subwoofera. Musisz jednak pamiętać, że wtedy potrzebujesz sporych rozmiarów przewodu, który zostanie pociągnięty od samej deski rozdzielczej, przez drzwi lub podłogę, aż do bagażnika. Według nas jest to jednak najrozsądniejsze rozwiązanie, ale co ważne, niejedyne!
Określenie „wiejski tuning” pasuje tutaj najlepiej. Niestety takim terminem określa się najczęściej naprawdę nietrafione tuningi samochodów. Mowa tutaj zarówno o zewnętrznej części auta, jak i jego wnętrzu. Jednym z elementów, który kompletnie nie sprawdza się w praktyce, jest subwoofer zamontowany na tylnej kanapie. Pomijając fakt, że jego stabilność pozostawia wiele do życzenia, należy pamiętać, że głośnik tego rodzaju powinien trafić na twarde, stabilne podłoże. Jest to jakaś propozycja, ale jej nie polecamy.
Kolejną możliwością jest montaż głośnika basowego pod fotelem. Może to być fotel kierowcy lub pasażera. Oczywiście, jeśli konstrukcja samochodu w tej części na to pozwala. Musisz jednak pamiętać, że masz tutaj nieco ograniczone pole manewru. Pod fotelem zamontujesz tylko subwoofer, który będzie do tego dostosowany. To taka niewielka skrzynka, dość płaska, czego wymaga od niej powierzchnia montażowa. Mimo że nie można ją równać z głośnikiem basowym, kilkukrotnie większym, montowanym w bagażniku, to jednak zapewnia sporą dawkę nowej mocy. Jeżeli więc nie chcesz, aby w bagażniku była sporych rozmiarów skrzynia, która mocno ogranicza podstawowe zadanie tej części auta, postaw na subwoofer pod fotelem. Zawsze to poprawa brzmienia, a jeśli lubisz słuchać muzyki w samochodzie, do tego często podróżujesz, będzie to dla Ciebie nieoceniona zmiana. Ponadto takie „skrzynki” basowe są stosunkowo tanim rozwiązaniem.
Nie możesz zapomnieć, że na głośniku basowym się nie kończy. Car audio to także system głośników średnio i wysokotonowych. Średniotonowe powinny być montowane w drzwiach, czy to przednich, czy tylnych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby były w obydwu miejscach na raz. Pod przednią szybą to powierzchnia dla głośników wysokotonowych. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że większość producentów pojazdów nie przykłada dużej wagi do audio w samochodzie. Musisz wtedy radzić sobie na własną rękę (jeśli cenisz dobre brzmienie). Postaw więc na głośniki średnio i wysokotonowe, wybierz jedno z miejsc na montaż subwoofera i ciesz się muzyką w podróży!
(fot. pixabay.com)
