Pomimo braku zapowiedzi i jakichkolwiek oficjalnych informacji, Apple podsyca emocje swoich najwierniejszych fanów. Najnowsze przecieki dotyczą układu sterowania.
Przeciek informacji zakłada, jakoby Apple chciało całkowicie zrezygnować z kierownicy. Informacje te przedstawił analityk Adam Jones, który wprost stwierdził, że miłośnicy marki nie powinni spodziewać się możliwości prowadzenia pojazdu w tradycyjny sposób.
Jak przekazał analityk Auto & Shared Mobility – Trudno wyobrazić sobie Apple z projektem pojazdu wymagającym interwencji człowieka w proces jazdy. Apple Car z kierownicą byłby jak iPhone z fizycznymi przyciskami.
Trudno jednak dać wiarę, by obocne warunki pozwalały na produkcję w pełni autonomicznego pojazdu. Kto wie, być może Apple chowa kilka dodatkowych asów w rękawie?