Choć wartość akustyczna jest najważniejszym elementem nagłośnienia, to warto skupić się na walorach estetycznych i prezencji. Nawet najlepszy sprzęt nie wybroni topornej fuszerki. W przeważającej większości przypadków, przed testem audio, dokładnie przyglądamy się głośnikom – ich rozmieszczeniu, obszyciu, wpasowaniu i symetrii względem siebie. Sprawdź, jak uniknąć fundamentalnych błędów.
Budowa systemu car audio to ciekawa przygoda dla każdej domorosłej złotej rączki. By skompletować zestaw, potrzebne są żmudne godziny poświęcone poszukiwaniom najbardziej wartościowych informacji odnośnie do sztuki doboru elementów. Zdobyta wiedza z pewnością okaże się pomocna w niedalekiej przyszłości. A co, kiedy mamy już cały sprzęt?
W tym momencie zaczyna się właściwa praca. Efektownie i schludnie wykończone car audio to wizytówka Twoich czterech kółek. Zadbaj o to, by wnętrze pojazdu prezentowało się z jak najlepszej strony. Poświęcenie całej uwagi stronie technicznej może w bardzo poważny sposób oszpecić Twoje auto. Nierówne otwory, wystające elementy i przewody to oznaka okrytego złą sławą “wiejskiego” tuningu. Jak zrobić to dobrze?
Najlepiej byłoby, gdybyś skorzystał z rozwiązań przewidzianych przez producenta samochodu. Gotowe otwory i maskownice wyglądają po prostu dobrze. Jest to jednak pewne ograniczenie. Samochody zazwyczaj mają dość standardowe, by nie powiedzieć ubogie, nagłośnienie, które spełnia potrzeby najmniej wymagających. Próżno szukać tutaj skrzyni, czy dobrych jakościowo głośników i fachowego połączenia.
To rozwiązanie nie jest jednak zbyt funkcjonalne. Budując system car audio, chcesz wykorzystać przestrzeń do granic możliwości. Z tego względu musisz dokładnie przemyśleć położenie nowych elementów nagłośnienia. Może okazać się, że stara instalacja nie spełni wymagań i będziesz zmuszony dokupić nowe kostki, przewody głośnikowe, czy specjalne adaptery.
Pamiętaj o głębokości potrzebnej do poprawnego zamontowania głośników. Ma to znaczenie również ze względów konstrukcyjnych – otwór i mocowanie nie może wpływać na jakość dźwięku. Głośnik nie może być ściśnięty, konieczny jest swobodny przepływ między przednią a tylną częścią membrany.
Tak naprawdę proces ten zaczyna się jeszcze przed montażem nowego nagłośnienia. Zadbaj o to, by miejsca na głośniki były maksymalnie usztywnione – drgania powodują straty jakości. Do tego celu możesz użyć specjalnie do tego przeznaczonych pierścieni, które ułatwią i przyspieszą to zadanie.
Warto przypomnieć, że przy okazji montażu car audio, powinieneś odpowiednio wygłuszyć drzwi samochodu. Polecamy masę bitumiczną. Zasadą jest, że obwód nagłośnienia powinien stanowić zamkniętą przestrzeń. Po włożeniu i podłączeniu głośników, wnętrze Twojego samochodu nie będzie należało do najpiękniejszych. By temu zaradzić potrzebna będzie fachowa metoda maskowania ingerencji w konstrukcję nadwozia. Jednym z rozwiązań jest wykorzystanie żywicy oraz szpachli, które pozwolą uformować dowolny kształt.
Zaznaczam jednak, że jest to pracochłonny proces. Nakładanie żywicy i systematyczne modelowanie i wygładzanie wymaga czas. Nie wspominając już o późniejszym nałożeniu szpachli i szlifowaniu. Dotyczy to jednak w głównej mierze skrzyni basowych, czy modyfikacji słupków. Jeśli dany element samochodu pokryty jest grubą tkaniną, to proces ten nie będzie aż tak wymagający. Podstawą jest odpowiednie uszczelnienie głośników.
Ostatni etap składa się z obicia. Stosuje się do tego celu różne materiały – naturalną skórę, tkaniny obiciowe (np. alkantara), czy też skaj. Od koloru do wyboru. W profesjonalnych warsztatach używa się do tego celu tkanin obiciowych podobnych do materiałów używanych na podsufitki, czy inne elementy wnętrza.
(fot. pixabay.com)