Kryzys związany z brakiem półprzewodników sparaliżował fabryki największych producentów. Jakie są jednak powody takiego stanu rzeczy?
Sytuacja z półprzewodnikami jest bardziej złożona, niż może się to na pierwszy rzut oka wydawać. Na problemy branży motoryzacyjnej wpływ na bowiem wiele czynników.
Oczywiście głównym powodem jest tutaj COVID-19. Lockdowny sprawiły, że niektóre kopalnie kluczowych minerałów musiały czasowo przestać działać, co wyrządziło spore braki. Gdy dodamy do tego nagłe zwiększenie zapotrzebowania na elektronikę ze względu na pracę lub naukę zdalną, mamy obraz naprawdę nie za ciekawy.
Niestety w tym łańcuchu motoryzacja nie znajdowała się na uprzywilejowanym miejscu, a dodatkowe opóźnienia w dostawach były swoistym gwoździem do trumny. Jedyne, co pozostało zrobić, to czekanie na poprawę sytuacji.
Zdj. główne: Krzysztof Kotkowicz/unsplash.com
