Kto nie chciałby chociaż odrobinę poprawić osiągów swoich czterech kółek, niech pierwszy rzuci kamieniem. Zagadnienie to funkcjonuje od samych początków motoryzacji – zwiększenie mocy silnika było tematem wielu żywych i gorących dyskusji poprzedzających szalone próby i eksperymenty. Na szczęście dzisiejsze biblioteki obfitują w specjalistyczną wiedzę, która prezentuje sprawdzone sposoby na poprawienie osiągów samochodu. W tym artykule sprawdzamy, który z nich są najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze!
Liczona w koniach mechanicznych moc silnika, to jeden z najważniejszych parametrów, na które zwracamy uwagę podczas zakupu czterech kółek. Ogólnie rzecz biorąc, osiągi silnika można zwiększyć poprzez modyfikacje mechaniczne lub elektroniczne. Różnica między tymi metodami polega w głównej mierze na fizycznej ingerencji w jednostkę napędową.
Chiptuning to jeden z najłatwiejszych sposobów na poprawę osiągów Twoich czterech kółek. Jednak podniesienie mocy i momentu obrotowego nie zawsze jest opłacalne – dla przykładu, w seryjnych benzynowych silnikach wolnossących, chiptuning przekłada się na maksymalny wzrost osiągów w granicach do 5%. Z racji kosztów takiego rozwiązania, proporcja ceny do korzyści wypada dość blado.
Chiptuning opiera się na rozbudowie istniejących ograniczeń komputera. Pierwszą metodą jest wymiana pamięci Flash lub EPROM-u (rodzaj pamięci cyfrowej w postaci układu scalonego) z programem sterującym wbudowanym w komputer silnikowy. Zasadą jest odczytanie istniejącego programu i poddanie go odpowiednim modyfikacjom oraz wgranie go na nowy układ i podpięcie w miejsce oryginalnego.
Zmiany najczęściej dotyczą: dawki paliwa, kąta wtrysku, ciśnienia turbodoładowania, limitera obrotów oraz ciśnienia wtrysku paliwa. Jak powszechnie wiadomo, silniki projektowane są z myślą o dość pokaźnych zapasach, dlatego w komorach spalania istnieje nadwyżka powietrza, którą można umiejętnie wykorzystać, by poprawić osiągi swojego samochodu.
Największym plusem chiptuningu jest brak fizycznej ingerencji w jednostkę napędową. Zmianom ulega jedynie komputer sterujący silnikiem. Dlatego też ograniczeniami są jedynie maksymalne możliwości danego silnika oraz Twoja wiedza i wyobraźnia.
Ta metoda poprawiania osiągów jest zarezerwowana głównie dla samochodów wyposażonych w silniki turbodoładowane. Pozwala to poprawić osiągi nawet o 20-30% względem parametrów fabrycznych. Głównym elementem tuningu mechanicznego jest zastosowanie sportowego wałka rozrządu, który zmienia charakterystykę pracy silnika – przechodząc w wyższe obroty.
Poza tym warto zaopatrzyć się w nową skrzynię biegów oraz układ wydechowy. Całość dopełni wymieniony wcześniej chiptuning. Zaś, jeśli chodzi o poprawę dolotu powietrza, można tego dokonać za pośrednictwem zamontowania wydajniejszego układu intercoolera. Sam układ doładowania, możesz usprawnić wymieniając turbosprężarkę. Są to absolutnie podstawowe zmiany, których warto dokonać w swoich czterech kółkach.
Do bardziej zaawansowanych, i co za tym idzie bardziej niebezpiecznych, rozwiązań należy ingerencja w układ korbowo-tłokowy, wtryski, rozrząd, czy pompę silnika. Wszystko to wpłynie na znaczną poprawę wydajności układu zasilania i przede wszystkim osiągów pojazdu.
Tuning silnika rzadko łączy się z podwyższonym spalaniem. Profesjonalny chiptuning pozwala osiągnąć największą możliwą wydajność danego motoru przy zachowaniu optymalnej pracy silnika. Co więcej, w wyniku poprawy mocy silnika, zużycie paliwa podczas codziennej jazdy może ulec zmniejszeniu za sprawą obniżenia ilości wymaganego paliwa potrzebnego do osiągnięcia podobnych rezultatów. Pamiętaj, by modyfikować pojazd z głową i konsultować się z profesjonalistami i ekspertami w tej dziedzinie.
(fot. pixabay.com)