Nikogo nie trzeba przekonywać, że samochody elektryczne to przyszłość motoryzacji. Przez ostatnie lata, wizja elektromobilności krystalizowała się by w końcu przybrać aktualne kształty. Jednym z rozwiązań jest napęd wodorowy, który znalazł się w debiutującej w kwietniu Mirai! Narodowa Strategia Wodorowa staje się faktem?
W porównaniu z tradycyjnym napędem elektrycznym, jednostka wodorowa charakteryzuje się produkcją prądu w czasie rzeczywistym dzięki zachodzącej na pokładzie samochodu reakcji chemicznej wodoru z tlenem. Przekłada się to na brak konieczności korzystania z opasłych akumulatorów, poprawę funkcjonalności, oraz skrócenie czasu tankowania do zaledwie kilku minut!
Debiutująca w przyszłym miesiącu Toyota Mirai wyposażona jest właśnie w takie ogniwa paliwowe wytwarzające energię w czasie jazdy. Nowa generacja rewolucyjnego modelu pozwala na zwiększenie liczby zbiorników wodoru do trzech – tym samym znacznie zwiększając możliwość wodorowej Toyoty.
Mirai oczyści powietrze? Japoński koncern zadbał również i o ten element – samochód został wyposażony w filtry chemiczne, które oczyszczają powietrze ze szkodliwych substancji – dwutlenek siarki (SO2), tlenki azotu (NOx) i cząstki stałe PM 2.5.
(Fot. materiały prasowe Toyota)