Brytyjski premier, Boris Johnson, poinformował, że samochody spalinowe znikną z salonów już za dekadę. To pierwszy etap zielonego ładu, który ma na celu wyeliminowanie samochodów spalinowych z ruchu drogowego.
Wspomniany zakaz to próba walki o poprawę jakości powietrza z niezwykle wymagającym przeciwnikiem – rynkiem. Na głównym froncie działań znajduje się przede wszystkim Unia Europejska, która wprowadza coraz to nowe normy emisji spalin. Już za kilka lat ulice zarezerwowane będą wyłącznie dla elektryków.
Zaniepokojeni motocykliści mogą odetchnąć z ulgą. Jak podało brytyjskie Ministerstwo Transportu – ze względu na o wiele mniejszą pojemność silników jednośladów, rząd nie ma planów związanych z ograniczeniem sprzedaży spalinowych motocyklów i skuterów.
(Photo by Yunming Wang on Unsplash)