Subwoofery czyli głośniki niskotonowe, to niezbędny element wyposażenia każdego systemu car audio. Choć często niedostrzegane przez laików, niskie tony sprawiają, że jakość dźwięku jest nieporównywalnie lepsza. Jak najlepiej zamontować subwoofer w samochodzie?
W systemach stereo car audio sygnał przesyłany jest przez filtr dolnoprzepustowy do subwoofera, którego zadaniem jest oddzielenie składowych niskich częstotliwości wspólnych dla obu kanałów. Jednak w przypadku nagłośnienia wielokanałowego dodawany jest dedykowany, oddzielny kanał niskiej częstotliwości LFE oznaczony „.1”, który przechowuje dźwięk przeznaczony tylko dla subwoofera i znacznie ułatwia pracę całego systemu. Zaletą tego rozwiązania jest przede wszystkim wyeliminowanie nadmiarowego przetwarzania i transmisji składowych o niskiej częstotliwości, które są wspólne dla wszystkich kanałów.
Z czysto teoretycznego punktu widzenia wspomniany dodatkowy głośnik niskotonowy służy do odtwarzania dźwięków o bardzo niskich częstotliwościach (w zakresie od 20 do 250 Hz). Dlaczego korzystamy z tego rozwiązania? Wyróżniamy przede wszystkim względy ekonomiczne i fizyczną charakterystykę słyszenia.
Nierzadko zdarza się, że fabryczne nagłośnienie samochodowe nie spełnia oczekiwań pod względem jakości dźwięku. Głośniki o małej membranie nie są w stanie wytworzyć fal akustycznych o odpowiedniej długości, dlatego też korzystając z fabrycznych ustawień możemy odczuć brak wypełnienia dolnego spektrum dźwięków.
Przed podjęciem jakichkolwiek prac montażowych, upewnij się, czy instalacja elektryczna w Twoich czterech kółkach wytrzyma obciążenie spowodowane wyższym niż zazwyczaj poborem prądu. Większy głośnik wymaga więcej mocy.
Choć zdarza się, że miłośnicy dobrej jakości dźwięku decydują się na montaż głośnika niskotonowego bezpośrednio w kabinie samochodu, to zdecydowanie częściej możemy spotkać subwoofery montowane w bagażniku.
Dlaczego akurat tam? Ponieważ charakterystyka fal o dłuższej długości sprawia, że źródło dźwięku nie musi znajdować się bardzo blisko ludzkiego ucha. Rozchodzące się fale akustyczne wydobywające się ze skrzyni basowej bez problemu trafią do uszu słuchacza, w przeciwieństwie do dźwięków z głośników wysokotonowych. Co więcej, rozwiązanie to pomaga w zbudowaniu tak zwanej sceny akustycznej. Dzięki umieszczeniu głośników generujących najwyższe tony z przodu, wspieramy wrażenie naturalnego pochodzenia dźwięku, do którego przyzwyczaiły nas koncerty czy radio. Eksperymentując z tym zagadnieniem warto sprawdzić sposób, w jaki odbieramy wysokie tony dochodzące do nas zza pleców lub z boku.
Średnie tony z kolei rozchodzą się zdecydowanie dalej niż ich wysokie odpowiedniki. Dlatego też tego typu głośniki można z sukcesem zamontować poniżej wysokości uszu – w przednich drzwiach. Wszystko nabiera sensu, prawda?
Najszybszą i zdecydowanie najbardziej praktyczną metodą jest zastosowanie dedykowanych rzepów. Prócz zamontowania, rzepy ułatwiają także demontaż, wystarczy kilka sekund i nie ma śladu po subwooferze. Warto jednak wspomnieć o tym, że rzepy zużywają się bardzo szybko i po kilku próbach demontażu i ponownego montażu może się okazać, że wymagana będzie wymiana. Niemniej jednak, jest to najlepsza, choć niezbyt trwała opcja.
Kolejnym patentem będzie zastosowanie pasów mocujących z grzechotką. Rozwiązanie to jest zdecydowanie bardziej trwałe i stabilne. Choć prawidłowy montaż może sprawić trochę trudności na początku, to takie mocowanie okaże się niezawodne.
Ostatnią możliwością będzie stworzenie lub zaopatrzenie się w dedykowaną skrzynię subwoofera. Poza konstrukcją potrzebne będzie również umiejętne przymocowanie jej do powierzchni bagażnika. Do tego celu najczęściej wykorzystuje się spawarkę.
(fot. pixabay.com)
