Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Gaźnik motocyklowy to niesamowicie skomplikowana konstrukcja. Labirynt kanalików i wąskich połączeń pomiędzy kolejnymi komorami sprawia, że nawet najmniejsze zanieczyszczenia potrafią zaburzyć prawidłowe działanie. To dlatego tak ważny jest regularny serwis gaźników, podczas którego nie można pominąć czyszczenia i regulacji. Budowa gaźnika i wymagany podczas serwisu poziom czystości sprawiają, że praktycznie nie sposób naprawić tego podzespołu podczas wyjazdu — tym bardziej warto zająć się nim przed rozpoczęciem sezonu motocyklowego, żeby uniknąć niespodzianek na trasie. W tym materiale podpowiadamy, jak to zrobić samodzielnie przy użyciu podstawowych narzędzi.
Gaźnik został wynaleziony prawie 150 lat temu przez Gottlieba Daimlera, który motocyklistom znany jest przede wszystkim jako konstruktor pierwszego motocykla na świecie (Daimler Reitwagen). To konstrukcja stara, ale na pewno niearchaiczna. Zasada działania gaźnika opiera się na praktycznym wykorzystaniu prawa Bernoulliego. W miejscu zwężenia kanału gaźnika (tzw. zwężka Venturiego), przez który przepływa powietrze, powstaje różnica ciśnień, dzięki której paliwo zostaje zassane z komory pływakowej.
Podczas suwu ssania powietrze zostaje zassane i płynie przez zwężkę. Następnie w przewężeniu powstaje spadek ciśnienia powietrza, dzięki któremu paliwo trafia do zwężki Venturiego z komory pływakowej przez dyszę, a następnie jako mieszanka paliwowo — powietrzna do komory spalania. Budowa komory pływakowej zapewnia stały poziom paliwa i uniemożliwia samowolne zasysanie paliwa na postoju. Dawka paliwa regulowana jest przez ilość przepływającego powietrza przez zwężkę Venturiego, a za ilość powietrza odpowiada kierowca, wykonując ruch przepustnicy (najprościej mówiąc — im więcej “gazu” dodasz, tym więcej powietrza trafi do gaźnika). Istnieją różne rodzaje gaźników, aczkolwiek w większości motocykli stosowany jest gaźnik opadowy, który działa zgodnie z powyżej przedstawionymi zasadami.
Serwis gaźnika motocyklowego polega na trzech czynnościach: czyszczeniu, regulacji i wymianie elementów eksploatacyjnych (m.in. oringów i uszczelek). Tak jak wspominaliśmy, podczas pracy nad gaźnikiem najważniejsza jest czystość — znajdziemy w nim wiele przewężeń, które może zatkać najdrobniejsze zanieczyszczenie, zaburzając działanie tego podzespołu. To dlatego tak ważne jest szczegółowe wyczyszczenie stanowiska pracy przed zdemontowaniem gaźnika z motocykla. Zanim zabierzesz się do serwisu, przygotuj sobie odpowiednie narzędzia (przyda się m.in. zestaw małych śrubokrętów, szczypce i klucze płaskie), środki chemiczne (m.in. środek do czyszczenia gaźników) i urządzenia (m.in. sprężarka). Nie zapominaj o środkach ochrony osobistej, takich jak rękawiczki jednorazowe i okulary ochronne — zarówno pozostałości paliwa, jak i środki czyszczące mogą podrażnić twoją skórę, nie wspominając o oczach.
Gaźnik motocyklowy jest dość ukrytym podzespołem, więc w większości modeli będzie konieczny demontaż kilku elementów (np. zbiornika paliwa, airboxa i owiewek/osłon). Następnie musisz odczepić wszystkie przewody paliwowe, linki i kolektory (po ich demontażu zabezpiecz gardziele, żeby do środka nie dostały się dodatkowe zanieczyszczenia). Teraz możesz zdemontować same gaźniki i przenieść je na czyste stanowisko pracy.
Przyszedł czas na rozkręcenie gaźników w drobny mak. Podczas demontażu kolejnych elementów warto wkładać je do pojemników — ilość drobnych elementów sprawia, że coś może się zgubić. Odkręcaj kolejne śrubki delikatnie, żeby nie uszkodzić gniazd “główek”. Podczas rozbierania sprawdź stan membran i uszczelek pod kątem uszkodzeń mechanicznych.
Gdy wszystko jest już rozebrane, możesz skorzystać z myjki ultradźwiękowej (najlepsze rozwiązanie, które gwarantuje najdokładniejsze czyszczenie) lub środka do czyszczenia gaźników. Po solidnym czyszczeniu osusz elementy sprężonym powietrzem, połóż je na czystym ręczniku papierowym i odczekaj chwilę, a następnie powtórz całą procedurę. W momencie, gdy będziesz miał pewność, że wszystkie elementy są czyste i suche możesz rozpocząć składanie gaźników — podczas rozkładania warto robić zdjęcia, żeby mieć pewność poprawnego montażu. Po złożeniu twoje gaźniki są gotowe do zamontowania w motocyklu.
Regulacja gaźników motocyklowych przyniesie ci szereg korzyści — równomierna praca na biegu jałowym, optymalne zużycie paliwa i pełne wykorzystanie osiągów jednostki napędowej to dopiero początek. Wielu motocyklistów wzbrania się przed samodzielną synchronizacją i jesteśmy w stanie to zrozumieć. Podczas tego procesu konieczne jest użycie wakuometru, czyli przyrządu, które umożliwia zmierzenie ciśnienia w króćcach ssących i wyrównanie go do tego samego poziomu za pomocą regulacji przepustnic obrotowych.
Synchronizację gaźników wykonaj przed montażem elementów blokujących dostęp do gaźników — konieczne jest podpięcie przewodów wakuometru do króćców ssących lub gaźnika (w zależności od modelu motocykla). Synchronizacja gaźników jest zasadniczo prosta. Na rozgrzanym silniku weryfikuj odczyty na wakuometrze i reguluj śruby obrotowe do momentu, aż na każdym wskaźniku będzie takie samo ciśnienie. Podczas regulacji wykonaj kilka ruchów przepustnicą, żeby mieć pewność prawidłowej pracy jednostki pod obciążeniem. Po dokonanej regulacji odłącz wakuometr, zabezpiecz otwory montażowe do przewodów tego urządzenia i zamontuj wszystkie elementy. Twój motocykl jest gotowy do drogi!
Gaźnik odpowiada za szereg ważnych funkcji w motocyklu, dlatego nie warto stosować słabej jakości zamienników z nieznanego źródła. W I’M Inter Motors — największej sieci sklepów motocyklowych w Polsce — i na imready.eu znajdziesz duży wybór gaźników motocyklowych od renomowanych producentów. Co więcej, możesz liczyć na fachowe doradztwo personelu w sklepie stacjonarnym lub na infolinii, darmową wysyłkę po przekroczeniu danego progu wartości zamówienia oraz darmowy zwrot towaru do 60 dni. Odwiedź jeden z 33 sklepów stacjonarnych I’M Inter Motors lub wejdź na imready.eu i wybierz odpowiedni gaźnik do skutera lub motocykla.
Fot.: materiał prasowy Klienta.