W wypadku zginęły dwie osoby – z czego żadna nie znajdowała się na miejscu kierowcy. Samochód marki Tesla miał poruszać się w trybie autopilota. W głośnej sprawie głos zabrał dyrektor koncernu, Elon Musk.
W Tesli Model S znajdowała się dwójka mężczyzn w wieku 59 i 69 lat, którzy zginęli z powodu zderzenia z drzewem. Warto zaznaczyć, że żadna z przebywających w pojeździe osób nie siedziała za kółkiem Tesli. Jak się okazuje, jeden z nich siedział na przednim siedzeniu pasażera.
Według wstępnych ustaleń, Model S miał poruszać się w trybie autopilota. Nie zostało to jednak jeszcze potwierdzone. Jedno jest jednak pewne – kolejny wypadek z udziałem samochodu amerykańskiej marki na nowo rozgorzał przeciwników autonomicznej mobilności. Krytycy wskazują na przecenianą funkcjonalność Tesli.
Elon Musk odpowiedział w swoim stylu – prezentuąc aktualny raport dotyczący wpływu autopilota na bezpieczeństwo pasażerów. Według danych, w porównaniu z przeciętnymi pojazdami, Tesla zmniejsza ryzyko wypadków aż 10-krotnie.
Jak widać, to jednak wciąż za mało.
(By Maurizio Pesce from Milan, Italia – Elon Musk, Tesla Factory, Fremont (CA, USA), CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=38354348)